Będzie długo, czasami nudno, będzie się niemiłosiernie ciągło i będzie bolało …. poniższa relacyja z premedytacją jest „spaghetti westernem” polskiego ultra – chciałbym abyście choć w przybliżeniu dotknęli tego co czujesz gdy przed sobą masz perspektywę ponad stu kilometrów do przebycia i kilku tysięcy metrów do wspięcia się w górę … gdzie czasoprzestrzeń zagina…Kontynuuj Czytanie „Odyseja dzikowa 173km”